Szef teamu McLaren, Ron Dennis, wyjawił że nie będzie go podczas przyszłego weekendu w Malezji. Uprzedzając pytania powiedział, żeby nie snuć z tego powodu żadnych wniosków co do jego przyszłości w teamie.
Plany Brytyjczyka związane z McLarenem stały pod znakiem zapytania przez kilka miesięcy po nieszczęśliwym dla teamu ubiegłym sezonie. Dennis jednak w tym miesiącu potwierdził, że nie miał zamiaru odejść.Szef McLarena, który niedawno ogłosił rozwód ze swoją żoną, nie pojedzie do Malezji z powodów nie związanych z Formułą 1. Dennis ostrzegał, żeby nie snuć domysłów na temat jego nieobecności. Zapewnił przy tym, że nie zabraknie go na żadnym z pozostałych Grand Prix w sezonie.
„Nie będzie mnie w Malezji. Mówię wam to teraz. Muszę być w Anglii po coś po co raczej nie jechałbym do Anglii, ale takie jest życie. Jednak to nie ma nic wspólnego z F1.” – mówi Dennis. „Więc jeśli nie będziecie mnie widzieć w Malezji, nie snujcie domysłów – będę na wszystkich pozostałych wyścigach.”
16.03.2008 23:11
0
o jaka szkoda . Bedzie nam Ciebie brakowac.A wiadomo czy Hamilton bedzie ? :)
16.03.2008 23:14
0
Może i będzie ale pewnie nie zajmie wysokiego miejsca, wujek Ron nie pomoże
16.03.2008 23:18
0
Nie on to inny pomoze :)
17.03.2008 00:04
0
hahahahahahaha :D:D dobrze sie posmiac przed snem :D Myśle ze to główny powód jego nieobecności :D
17.03.2008 00:07
0
heehehehh
17.03.2008 00:26
0
Chociaż jakiś niemiecki Turek też wziął przykład z tego Murzyna ( z tą koroną ), a może było odwrotnie...oj, tęsknią ludziska do monarchi, kto by pomyślał...
17.03.2008 00:53
0
chyba są jakieś granice śmieszności...
17.03.2008 09:45
0
Ojej wujek Ron wyjeżdża i Lewis nie będzie miał pool position , jaka szkoda , a kto da mleczka przed spaniem ? kto pieluszkę zmieni ?
17.03.2008 10:18
0
Słuchajcie drodzy forumowicze... co do postawy Hamiltona w sezonie 2007 wypowiadałem sie wielokrotnie i to bardzo negatywnie i sami wiecie dlaczego ale nie rozumiem waszej krytyki tego zawodnika od początku tego sezonu.Moim zdaniem niedzielne GP Haamilton wygrał w pełni zasłużenie i zrobil to wprost po mistrzowsku więc chyba nalezy mu sie szacunek a nie drwiny hmm?:)
17.03.2008 10:21
0
Tak to jest jak komuś się przylepi łatkę. Ale może w końcu się to zmieni, bo podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. :)
17.03.2008 11:08
0
hm.. na razie to dalej jeżdżą ferrari, jak to sie zmieni to pewnie sporo osób przestanie nadawać na lewisa, może nawet kilka osób go polubi. Byle żeby się nie wywyższał ;). Poza tym już od początku sezonu mają ułatwienia vide 5 garaż ... ale fakt, w niedziele pojechał bardzo dobrze i talentu też mu odmówić nie można.
17.03.2008 11:46
0
to z kim się Hamilton wyściska jak wygra...?
17.03.2008 11:57
0
walerus: Zapewniam cię, że nie z tobą...
17.03.2008 11:59
0
z innej beczki, kiedy beda wyniki typowania ??
17.03.2008 12:06
0
Admin, jeśli już usuwasz mój post ( w tym przypadku słusznie), to bardzo proszę te dwa pozostałe również, bo teraz to już całkiem bez sensu. Pozd.
17.03.2008 12:07
0
Widzieliście jak się cieszył, gdy Heikki wyprzedził Alonso? Oczywiście chwilę później odzyskał pozycje. Ale reakcji RD już nie pokazali.
17.03.2008 13:03
0
He he he - też myślałem , że pokażą Rona D. po łyknięciu Heikkiego przez Fernando.
17.03.2008 14:40
0
UWAGA WSZYSCY FORUMOWICZE- MNIE TEZ NIE BEDZIE W MALEZJI;)
17.03.2008 15:08
0
To gratulacje conrad mnie tez :) Hamilton jest taki jaki jest i sie nie zmieni a to ze wygra kilka wyscigów wcale nie swiadczy o tym, ze mam go wychwalac i brac za swojego Boga.
17.03.2008 15:23
0
jak niema ojca niema i syna
17.03.2008 18:41
0
ja tam rona nie osobiście nie nawidzę ! zgrywa jakiegoś bożyszcze ;/
17.03.2008 19:56
0
Jesli McLaren bedzie odnosil sukcesy to nie odejdzie...
19.03.2008 22:10
0
Deniss to jeden z najleszych menadzierów... Wyprowadził maki na dobrą droge ""chwała mu za to"" bo możemy oglądać znakomitą stajnię.....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się